Kategoria: Home Design
-

Liski
Dla zastępu harcerek zrobiłem naszyjniki z ich totemem. Drużyna lisków będzie już rozpoznawalna 🙂
-

-

Zegar
Do odnowienia był stary zegar. Skrzynia była do naprawienia bo rozeszła się przez transport. Sam mechanizm do regulacji. Przestał też wybijać godziny, dlatego trzeba było go wyczyścić o poprawić zębatki. Teraz ładnie wybija godziny i połówki.
-

Stolik kawowy
Do sprzedania stolik kawowy po renowacji. Ciekawe jest to, że posiada schowek pod blatem. Na kredki, włóczkę i druty, na “małpkę”, czekoladę czy Berettę 🙂 Wymiary: 66 x 31 x 55 cm Cena: 250 zł
-

Kruk
Prosta forma i może nie dokona z mojego ukochanego drewna:-) Jednak sposób wykonania i umiejscowienie to pomysł autorski. Obecnie dodany ma czujnik ruchu i pięknie oświetla schody na piętro.
-

Żuraw
Ten żuraw został zrobiony na prezent. Wyrzeźbiony z kawałka brzozy. Nie była ona do końca wysuszona, jednak pęknięcia powstałe w trafnie suszenia drewna, dodały mu tylko uroku.
-

Nowa Sowa
Tym razem trochę inny format sowy 🙂 Już wiem, że to nie jest ostatnia odsłona, bo przymierzam się do kilku kolejnych projektów tych sympatycznych i tajemniczych ptaków.
-

Piesek
Piesek przyjechał w rozsypce z Niemiec. Trafił na warsztat z myślą o urodzinach małej dziewczynki. Chciałem żeby miała fajne miejsce do trzymania zabawek, bo po otwarciu paszczy można do brzuszka pakować naprawdę dużo 🙂 Został rozebrany na części, wyczyszczony, porządnie posklejany i wykończony w większości woskiem. Oczywiście dostał również nową smyczkę i kółeczka, żeby jeździł…
-

Walentynki
Z okazji 14 lutego zrobiłem kilka serduszek na próbę 🙂 Mam nadzieję, że w przyszłym roku zdążę zrobić więcej i w różnych formach. Tym razem materiał to jesion a żywica CIECH. Trzeba będzie jeszcze przetestować kilka innych, żywic.
-

Pelikan
Ciekawa jest historia Pelikana (w zasadzie jak większości robionych przeze mnie rzeczy). Potrzebny był prezent z drewna na wizytę po latach. Warunek był taki, że musiał to być ptak i… pelikan 🙂 Ponieważ koleżanki poznały się na wspólnym wyjeździe do Rumunii by podglądać pelikany właśnie (choć nie tylko). Zbudowany jest on z fragmentów świerkowych wewnętrznych desek elewacyjnych wspomnianego przeze mnie już kiedyś drewnianego domu. Oczywiście zostały one porządnie połączone i wyszlifowane,…
